Wszystko zaczęło się w 1997 roku, kiedy swoją premierę ma podstawa dzisiejszego (jeszcze) Google Universal Analytics – płatna aplikacja firmy Urchin Software Corporation. 10 lat później narzędzie staje się częścią Google, a na rynek trafia Urchin Analytics (GA1).

W 2007 roku Google wprowadziło kolejną wersję analitycznego narzędzia, pozbywając się jednocześnie oryginalnej nazwy – Classic Analytics (GA2), a w 2012 roku Google zaprezentowało wersję znaną nam dziś – Universal Analytics (GUA, GA3). Co łączy te wersje? Wszystkie bazowały na oryginalnej aplikacji Urchin, której początki procesu powstawania sięgają 1995 roku. GA2 w praktyce wprowadziło tylko nową nazwę i choć w GUA/GA3 zmian co prawda było więcej, m.in. pulpity nawigacyjne, niestandardowe raporty i analityka w czasie rzeczywistym, to całość i tak oparta była o rozwiązania mające ponad 15 lat.

Czy Google Universal Analytics, nadal oparte o rozwiązania Urchin z 1997 roku, jest złym narzędziem? Zdecydowanie nie i trzeba to jasno podkreślić – Google w 2005 roku, przejmując aplikację Urchin i wprowadzając jej darmową wersję, na zawsze zmieniło rynek analityki biznesowej. Z czasem, kolejne wersje Google Analytics przejmowały rynek, stając się najpopularniejszym narzędziem analitycznym na świecie.

Czas na zmiany. Gruntowne zmiany.

Po 3 wersjach Google Analytics, opierających się o kod napisany jeszcze w latach dziewięćdziesiątych przez Urchin Software Corporation, Google postanowiło, że „Universal” będzie tą ostatnią bazującą na dotychczasowych rozwiązaniach technicznych. Google, wraz z zakończeniem ewolucji, rozpoczęło rewolucję – rozpoczęcie prac nad całkowicie nowym narzędziem analitycznym, dziś znanym już jako Google Analytics 4 (GA4). Choć GA4 czerpie z doświadczeń, które użytkownicy z całego świata generowali przez ponad 20 lat, to jest narzędziem stworzonym w 100% od podstaw, przez specjalistów z firmy Google.

GA2 przyniosło nam zmianę nazwy (wybitne osiągnięcie), GUA/GA3 kilka zmian w raportach i raportowanie w czasie rzeczywistym, natomiast Google Analytics 4 zmienia zasady gry. Wraz z GA4, Google wprowadza zupełnie nową strukturę zbierania danych, podejście techniczne i technologiczne oraz sposób raportowania. Zmiana interfejsu, choć istotna, nie wydaje się być kluczowa przy całej liście pozostałych modyfikacji.

Google Analytics 4 – rewolucja w analityce biznesowej

Tak, Google Analytics 4 to rzeczywiście rewolucja. To rewolucja nie tylko samego narzędzia, ale również naszego podejścia i sposobu korzystania z niego na co dzień. Urchin Analytics, Classic Analytics i Universal Analytics opierały strukturę danych sesje w witrynie, a GA4 najwyżej stawia użytkownika. Dlaczego? Google nagle uznało, że ta metryka jest lepsza? Prawdopodobnie specjaliści z Google uważali tak od dłuższego czasu (może nawet od początku), ale problemem była technologia – sposób zbierania danych w aktualnej wersji nie pozwala na prawidłowy pomiar metryki „Użytkownicy”.

Jak to możliwe, skoro każdy z nas widzi ich liczbę w swoim Dashboard’zie Google Universal Analytics? No właśnie nie widzi, a właściwie widzi liczbę opisaną jako „Użytkownicy”, ale to nie do końca ich dokładna liczba. Nasuwa Ci się ponownie pytanie „dlaczego?”. Słusznie. Wyjaśnieniem jest sposób zbierania danych, bazujący o tzw. „ciasteczka” czyli pliki cookies, które są generowane na każdym urządzeniu, podczas pierwszej wizyty na naszej stronie internetowej. Skutek jest taki, że wchodząc na Twoją stronę z laptopa, komputera w pracy, telefonu prywatnego, służbowego, a na koniec jeszcze z telewizora, samochodu i lodówki (tak, mają takie możliwości), liczba w metryce „Użytkownicy” wzrośnie o 7…

Jednym słowem jest fatalnie? Nie i wcześniej już wspomniałem o tym, że mimo swoich wad Google Universal Analytics to znakomite narzędzie. Pozytywną informacją jest również fakt, że Google Analytics 4 w dużej mierze rozwiązuje problem z użytkownikami i to na tej metryce Google oparło nową strukturę danych. Uff… jedna z ważniejszych zmian za nami.

Użytkownicy… i co dalej?

W poprzednich wersjach GA, Google przyzwyczaiło nas do strukturyzowania danych według podziału na 4 główne elementy: User, Session, View, Hit, czyli Użytkownik, Sesja, Odsłona, Zdarzenie, a w Google Analytics 4 jest to User, User Property, Event, Parameter, choć w ramach porównania do „Universala” można uprościć to do User, Event, czyli Użytkownik i Zdarzenie.

Czy to oznacza, że straciliśmy informacje o sesjach i odsłonach? Zdecydowanie nie, a ich sposób raportowania w GA4 można uznać za dokładniejszy i bardziej plastyczny w zakresie wykorzystania w analizie i raportach. Sesje i odsłony raportowane są w GA4 jako event’y „session_start” oraz „page_view” wraz z nawet 50 parametrami. W ramach konfiguracji Google Analytics 4, oprócz dwóch wspomnianych już zdarzeń, otrzymujemy większy zestaw, w tym między innymi nowe podejście do zaangażowania użytkowników.

Stara (jeszcze aktualna) wersja Google Analytics przyzwyczaiła nas do metryki nazywanej „Współczynnik odrzuceń” która, przynajmniej teoretycznie, miała prezentować nam odsetek sesji, podczas których użytkownik nie wykazał żadnego zainteresowania. Czy tak to właśnie wygląda? Nie do końca. Współczynnik odrzuceń to liczba sesji ograniczonych do jednej strony (1 odsłona) podzielona przez liczbę wszystkich sesji, czyli odsetek wszystkich sesji w witrynie, podczas których użytkownicy wyświetlali tylko jedną stronę, uruchamiając zaledwie pojedyncze żądanie do serwera Analytics. Co więcej, sesje ograniczone do jednej strony mają przypisywany czas trwania wynoszący 0 sekund, niezależnie od tego czy trwały 0 czy 1 800 sekund (maksymalny czas trwania sesji wy GA3).

Podczas powstawania Google Analytics 4, zespół deweloperów Google słusznie stwierdził, że ta metryka również nie daje nam dokładnie tego czego byśmy oczekiwali. Na podstawie tych wniosków, do GA4 trafiła nowa metryka, opierająca się o zdarzenie „user_engagement” – Współczynnik Zaangażowania. Zdarzenie „user_engagement” wysyłane jest w kilku sytuacjach:

– w ciągu jednej sesji wystąpią co najmniej dwa zdarzenia page_view, jeśli na jednej z dwóch podstron wartość parametru user_engagement_msec wyniesie ponad 10 000 milisekund (msec)
– w ciągu jednej sesji wystąpi jedno zdarzenie page_view i wartość parametru user_engagement_msec wyniesie ponad 10 000 milisekund (m_sec)
– w sytuacji wystąpienia zdarzenia konwersji podczas sesji (wymaga odpowiedniej konfiguracji).

Wykorzystaj rewolucję już dziś – bądź krok przed konkurencją

Google Universal Analytics oficjalnie zostanie wyłączony, czyli przestanie zbierać dane 1 lipca 2023 roku. Co więc zrobi większość firm i przedsiębiorców na rynku, a w tym również Twoja konkurencja? 30 czerwca 2023 roku, po otrzymaniu powiadomienia „Od jutra analiza danych będzie jeszcze prostsza z Google Analytics 4”, „na wczoraj” będą próbowali przenieść się z GA3 do  GA4 i zdążyć do końca dnia. Zrobią to bez przeanalizowania sytuacji, bez wiedzy na temat nowego narzędzia, a co więcej również bez świadomości, że zrobią to źle. Co w takim razie powinnaś lub powinieneś zrobić? Proces migracji rozpocząć już dziś i przeprowadzić go w odpowiedzialny sposób, aby w pełni wykorzystać rewolucję w  analizie danych, którą przyniesie Google Analytics 4.

Źródła:
https://www.globalmediainsight.com/blog/google-analytics-tracking-code/
https://digitalstateconsulting.com/knowledge-is-power/brief-history-google-analytics-part-one/
https://www.tothenew.com/blog/google-analytics-updates-the-timeline-of-major-updates/
https://support.google.com/analytics/answer/13391283?hl=en